KLUB FILMOWY

Zajęcia klubu filmowego mają na celu rozwijanie u uczniów zainteresowań sztuką filmową. Poprzez realizowaną tematykę zajęć uczniowie poznają historię kina i filmu oraz ich twórców, opanują wiadomości o gatunkach filmowych, procesie powstawania filmu, nauczą się analizy dzieła filmowego oraz zagłębią się w wiele innych sekretów X Muzy.
Pierwsze zajęcia, na których rozmawialiśmy o naszych zainteresowaniach, ulubionych filmach
i aktorach, propozycjach ciekawych spotkań, uatrakcyjnił nasz kolega Filip, który zademonstrował swój „archiwalny” projektor filmowy.

22 listopada klubowicze odwiedzili Wojewódzką Bibliotekę Pedagogiczną. Na zajęciach w mediatece, która była głównym punktem wizyty, obejrzeliśmy bardzo ciekawy film zrealizowany przez uczniów z Mistrzowskiej Szkoły Andrzeja Wajdy, zapoznaliśmy się z historią zbiorów audiowizualnych, ich strukturą oraz katalogami. Jako goście mogliśmy także zajrzeć do olbrzymich magazynów biblioteki. Najwięcej emocji wzbudził duży projektor filmowy oraz celuloidowa taśma filmowa, która powędrowała przez ręce wszystkich dzieci. Zachęceni przez panią z biblioteki obiecujemy tam wrócić jako czytelnicy.

1 grudnia klub filmowy udał się do Transylwanii, historycznej krainy hrabiego Draculi położonej w centralnej Rumunii )). A tak naprawdę byliśmy na premierze filmu „ Hotel Transylwania”, który wspaniałą animacją przeniósł nas do tej krainy, pełnej wilkołaków, mumii i innych monstrów. Seans upłynął nam pod znakiem zarówno śmiechu jak i chwil grozy.

4 grudnia gościliśmy na zajęciach pana Dawida Żłobińskiego, aktora Teatru im. Stefana Żeromskiego w Kielcach. Sympatyczny gość podzielił się z nami wieloma tajnikami sztuki aktorskiej, wspólnie z nim wcielaliśmy się w różne role, odgrywaliśmy zabawne scenki , rozwiązywaliśmy sceniczne zagadki. Wiele trudu kosztowało nas wypowiadanie zawiłych „łamańców językowych „ czy też pokazywanie różnych stanów emocjonalnych. Okazuje się że bycie aktorem wcale nie jest proste...

W pierwszy, bardzo mroźny dzień ferii zimowych wybraliśmy się na wycieczkę do TVP w Warszawie. Stolica powitała nas słonecznie, równie miłe było powitanie w TVP.

Nasz dziennikarz-przewodnik na początku zaprosił nas do studia sportowego, w którym zapoznaliśmy się m.in. z tajnikami nagrywania relacji z dużych wydarzeń sportowych, dowiedzieliśmy się jak działa prompter – urządzenie służące do wyświetlania teksu umieszczonego przed kamerą dające złudzenie mówienia z pamięci. Wszyscy przez chwilę wcieliliśmy się role reżyserów , dziennikarzy, operatorów kamery.

Duże wrażenie zrobiło na nas olbrzymie studio nr 5, w którym nagrywane są m.in. teleturnieje z udziałem publiczności, np. „ Jaka to melodia." Nasza wizyta przypadła na dzień po Wielkim Finale WOŚP, obdarowani więc zostaliśmy licznymi gadżetami „orkiestrowymi."

Najbardziej podobało nam się studio „Pytania na śniadanie" z wygodnymi kanapami. Na pamiątkę dostaliśmy scenopis programu z 14 stycznia. Ileż tam szczegółów! a na ekranie wydaje się, że to wszystko takie proste.

Na zakończenie obejrzeliśmy eksponaty w niewielkim muzeum telewizyjnym. Dużo w nim zdjęć gwiazd polskiej telewizji, rekwizytów, starego sprzętu i innych ciekawych eksponatów. Przesympatyczny twórca tego magicznego miejsca częstował nas pyszną czekoladą.

2 kwietnia klub filmowy wybrał się na wycieczkę do Studia Filmów Rysunkowych w Bielsku-Białej .
Pani przewodnik w wyczerpujący sposób zapoznała nas ze żmudnym procesem tworzenia filmów rysunkowych. Poznaliśmy poszczególne etapy tworzenia postaci, ich „ożywiania”, umieszczania na planie, dodawania dźwięku i efektów specjalnych, montowania scen.

W „pokoju bajek” zrobiliśmy sobie fotki ze sztandarowymi postaciami wytwórni czyli Bolkiem i Lolkiem.

Kolejny etap naszej wycieczki to kino, gdzie obejrzeliśmy kilka filmów rysunkowych wyprodukowanych oczywiście przez zwiedzane przez nas studio.
Na koniec odbyliśmy wędrówkę przez śliczny, zaśnieżony Rynek do popularnego baru „Pierożek”, gdzie zjedliśmy pyszny obiad i pełni wrażeń udaliśmy się w drogę powrotną.

Na zajęciach naszym gościem był pan Mirosław Ślusarczyk, operator filmowy pracujący w Telewizji TVN. Sympatyczny gość odkrył przed nami wiedzę dotyczącą kamery i innego sprzętu operatorskiego, wprowadził nas w skomplikowane tajniki sztuki filmowania. Teraz już wiemy dlaczego dziennikarze w studio zawsze tak ślicznie wyglądają. Pod czujnym okiem naszego mistrza wcieliliśmy się w role scenarzystów, reżyserów, aktorów, operatora kamery i kręciliśmy filmik z życia ucznia. Jak na pierwszy raz była to całkiem udana próba.